Gminne Centrum Kultury

POLECAMY:
Blog "Forty i my"

Klub Strzelecki "KALIBER"

Urząd Gminy Terespol

Jesteśmy na FACEBOOK'u
FACEBOOK
BIP
BIP

ECHA PRZESZŁOŚCI część X

Stacja kolejowa Małaszewicze, październik 1942 r. Fotografia z: www.fotopolska.eu Teren stacji kolejowej Małaszewicze i okoliczne lasy stały się podczas okupacji niemieckiej ważnym ośrodkiem polskiego ruchu oporu. Działały tu Armia Krajowa i Narodowe Siły Zbrojne, już od 1940 r. współpracujące z miejscowymi kolejarzami. Jesienią 1943r. Rejon IV AK Obwodu Biała Podlaska zorganizował tajną Szkołę Podchorążych i Podoficerów AK w Małaszewiczach. W październiku tegoż roku, oficjalnego otwarcia szkoły dokonał jej komendant kpt. Lucjan Koblański ps. „Lubicz”. Kierowano do niej żołnierzy z trzech obwodów: Biała Podlaska, Radzyń Podlaski i Łuków. Szkolenie prowadzono w oparciu o przedwojenne regulaminy i instrukcje. Istniało 12 przedmiotów kierunkowych: wyszkolenie bojowe, wyszkolenie strzeleckie, taktyka, terenoznawstwo, nauka o broni, służba wewnętrzna, musztra, walka granatem, organizacja armii, służba łączności, pionierka i obrona przeciwpancerna. Warto wspomnieć, iż priorytetem szkolenia bojowego było wyszkolenie dowódców plutonów (Szkoła Podchorążych) i pojedynczego strzelca (Szkoła Podoficerów). Grono wykładowców tworzyli: kpt. Lucjan Koblański ps. „Lubicz”, rtm. Edward Maruszczak ps. „Edmund”, por. inż. Zbigniew Lipskowski ps. „ Zbigniew”, por. inż. Stefan Persidok ps. „Kamień”, ppor. Tadeusz Osiński ps. „Wojtek”, ppor. inż. Czesław Rosiński ps. „Kozioł”, chor. Władysław Jasiński ps. „Grab” oraz st. sierż. Stanisław Celmer.

chor. Władysław Jasiński ps. „Grab” (02.11.1897 – 02.11.1953). Instruktor  w konspiracyjnej szkole AK w Małaszewiczach. Fotografia z: www.podziemiezbrojne.plWarunki nauki i pracy były trudne, niekiedy wręcz niebezpieczne. Małaszewicze były wówczas ważnym węzłem kolejowym, ulokowanym w pobliżu lotniska. Za ochronę tych obiektów odpowiadała niemiecka jednostka przeciwlotnicza. Elewi byli zatrudniani pod przykrywką jako kolejarze bądź pracownicy fizyczni w miejscowej firmie budowlano-montażowej robót kolejowych „Sabo”. Zajęcia teoretyczne odbywały się w barakach mieszkalnych, praktyczne natomiast realizowano częściowo w czasie pracy lub porą wieczorową i nocną. Niejednokrotnie dobrym miejscem doskonalenia umiejętności były okoliczne lasy. Żołnierze po końcowym egzaminie byli kierowani do macierzystych placówek AK bądź do oddziałów partyzanckich. Łącznie szkołę ukończyło 60 podchorążych i 100 słuchaczy kursów podoficerskich.

Elewi wykonywali także zadania wywiadowcze i dywersyjne. Infiltrowali transport kolejowy między Rzeszą a frontem wschodnim. Sabotowali (uszkadzali) urządzenia stacyjne, wagony i parowozy. Zdobywali broń, amunicję, umundurowanie i żywność. Słynnymi akcjami dywersyjnymi były: wykolejenie „urlopowego” pociągu w okolicach Małaszewicz (20.11.1943) oraz skierowanie transportem kolejowym samolotu testowego do Szczecina, który pierwotnie miał trafić na poligon do Brześcia. Akcja z samolotem (zakończona aresztowaniem 11 osób) oraz wykrycie przez Niemców pustych skrytek na broń, amunicję, mapy itp. spowodowały decyzję o zamknięciu szkoły wiosną 1944 r. Pomimo ciężkich warunków nauki, pracy oraz braków w uzbrojeniu i wyposażeniu wykształcono szereg świetnych dowódców.

Szkoła Podchorążych i Podoficerów AK w Małaszewiczach to chlubny epizod w dziejach naszej gminy. To również doskonały przykład odwagi, poświęcenia na rzecz Ojczyzny oraz walki o niepodległość w czasie okupacji niemieckiej. Historia tajnej szkoły jest jednym z wielu potwierdzeń wyżej wymienionych przymiotów wpisanych w naszą narodową tożsamość.